WYNIKI KONKURSU TWÓRCZO-LOGOPEDYCZNEGO
- 16.02.2013 20:41
W grudniu odbył się konkurs twórczo-logopedyczny, który polegał na ułożeniu wierszyka lub opowiadania zawierającego jak najwięcej wyrazów z głoską [ś].
Nagrody zdobyły następujące osoby:
Kategoria: wiersz
I miejsce: Ola Ogonowska kl. 3d
II miejsce: Tomek Lasota kl. 3d
III miejsce: Amelia Bujalska kl. 3d
Kategoria: opowiadanie
I miejsce: Weronika Niemiec kl. 2e
Ireneusz Butryn kl. 2g
II miejsce: Antek Radko kl. 3d
III miejsce: Maja Bartczak kl. 2d
Wyróżnienie: Oliwia Czeczot kl.2
Małgorzata Świderek kl. 2
Zwycięzcom serdecznie gratuluję!!!
Logopeda: Małgorzata Paśniczek
Odważnych zapraszamy do zmierzenia się z nagrodzonymi tekstami!Ktoś i coś
Święto! Dziś zawitał do nas ktoś,
bardzo śmiały z niego gość!
Przyprowadził z sobą cosia
ni to strusia ni to łosia.
Zaśmiewali się do łez,
bo nikt nie zgadł kto to jest.
Gdy usiedli do posiłku,
stół aż ugiął się z wysiłku,
a gosposia posiwiała
takich gości nie widziała!
Siedem siatek trzeba nieść,
by nakarmić jakąś część!
W końcu musiał wpaść Staś sąsiad.
Uśmiechnięty choć już dość miał.
Co za śpiewy, co za śmiechy,
ślub to czy też maskarada.
Tak po prostu nie wypada,
bo się zbiegnie cała wieś,
tak tu głośno u was jest!
Nagle Piotruś myśli sobie
zaraz tu porządek zrobię!
Zgasił światło, drzwi otworzył.
Wszystko znikło w sinej dali
goście sobie poznikali!
Wszystko to był piękny sen
w tej krainie baśni.
Hej tam ktośku
hej tam cośku!
Ola Ogonowska kl. III d
I miejsce w kategorii: wiersz
Opowieść o tym jak Marysia i Staś przemierzali świat.
Uśmiechnięta Marysia siedziała w klasie na krześle przy „Atlasie świata”. Jaś ściągał od niej więc przesiadła się do Stasia. Zaczęli gadać i Pani wstawiła im uwagę. Przestraszyli się kary i poszli w świat.
Rodzice posiwieli ze zmartwienia. Dzieci nie było już od siedmiu godzin! I właśnie wtedy zaczął padać śnieg...
Na szczęście Marysia i Jaś mieli sto sześćdziesiąt złotych, kupili chlebuś, dżem śliwkowy i wiśniowy, twaróg i śmietanę.
Poszli dalej aż natrafili na ścianę. Ściana zadała im sześć śmiesznych pytań. Odpowiedzieli na nie i ściana otworzyła się i przepuściła ich dalej. Poszli do groty, gzie było dziesięć nietoperzy i jeden misio. Podzielili się swoim jedzeniem ze zwierzętami. Nagle pojawili się myśliwi i chcieli strzelać do niedźwiadka. Miś poruszył duży kamień i wejście do groty zawaliło się. Marysia i Staś pomogli zwierzętom wydostać się, ale na zewnątrz byli myśliwi! Wtedy silne i śmiałe nietoperze uniosły misia i dzieci do góry. Ucieczka udała się. Nietoperze pozostawiły misia w lesie, a dzieci zaniosły do domu.
Szczęśliwi rodzice nie gniewali się, że dzieci dostały uwagę, tylko wszyscy się przytulili.
Weronika Niemiec k.l 2e
Ireneusz Butryn kl. 2g
I miejsce w kategorii: opowiadanie
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły